Lekcje miłości i życia, których nauczyłem się od żalu

na słonecznym maju po południu, z otwartymi oknami i śpiewami z ziachami i oddziałami starego dębu powoli kołysają się na wietrze na zewnątrz, mój małżonek i usiadłem obok każdego Inne na naszej kanapie w salonie, z zakładkami, naszym ukochanym kotem z 12 lat, między nami. Kołekowałem go w ramionach z głową drapowaną nad moim prawym ramieniem (zawsze w prawo, nigdy lewej), podczas gdy Hub trzymał łapy.

Przez większość stworzeń na świecie, to popołudnie było interesujące jak zwykle, ale dla nas, czas spowolnił, gdy mówiliśmy nasze ostatnie pożegnanie i dziękuję nam naszego furry przyjaciela.

REKLAMA

Jak to czasami rak wygrał.

Doświadczyłem straty zwierząt domowych, ale nigdy tego nie lubi. Tabs był moim stałym towarzyszem i płytką brzmią przez całą dekadę lat trzydziestych, a z nim po mojej stronie, przekroczyłem głównych alarmowych kamieni milowych – małżeństwa, wchodząc do naszego pierwszego domu, ekscytujące zmiany kariery, nagłych wypadków, poważnych chorób, ciąży, dziecko narodziny. Zobaczył mnie w moich najlepszych i najgorszych, a przez to wszystko, był tam z głowic COPPS, wąsy pocałunków i brutalnych okrążeń snuggle (czy wspomniałem, że miał 18 funtów?). Jego miłość była ostra, ale słodka, a zawsze będzie moją wielką miłością.

Ale ten post nie dotyczy zakładów (dobrze, nie całkowicie). Chodzi o żal i jak nas zmienia.

REKLAMA

Bluza kotów i makijażu ??

42 USD

Kupuj teraz

Wątek, który nas wiąże

Myślę, że większość ludzi rozumie, że smutek jest bardzo osobisty, a że nie ma dwóch osób w tej sprawie. Jest jednak jedna rzecz, która wiąże nas wszystkich, a wszystkich lekcji, których nauczyłem się z przechodzącego mojego kota, to przypomnienie było najbardziej osłonięte: wszyscy, których kochamy, ostatecznie umrą.

To surowa rzeczywistość. Mimo że zrozumiałem tę prawdę głęboko w środku, myślę, że zapakowałem się w przytulny koc zaprzeczenia.

Było to częściowo dlatego, że miałem szczęście, że mieszkał prawie 44 lata na tej ziemi bez przetrwania utraty bliskiej ukochanej. Utrata karta była moim pierwszym prawdziwym dorosłym doświadczeniem ze śmiercią i mężczyzną – był wirami surowych, trzewnych emocji.

Juxtapositionitaposition.

Jest wiele chwil szczęśliwego smutku – oba w tym samym czasie. Po tym, jak zdobyliśmy wiadomość o swojej diagnozie terminalowej, a zakładki wróciły do ​​domu z weterynarza, otrzymaliśmy ramy czasowe od trzech do sześciu tygodni.

To ile czasu myśleliśmy, że mamy z nim, ale tylko [okazało się] dwa … zostali przepylone tak wieloma radosnymi chwilami, ale każdy z nich miała bólem, wiedząc, że wkrótce nie ma.

Podczas naszych ostatnich dni z nim starałem się przygotować za to, co miało nadejść. Obserwowałem Ted rozmowy na temat żalu, słuchałem podcastów na śmierć, czytaj artykułów i rozmawiał z przyjaciółmi, mając nadzieję na przygotowanie się do nieuniknionego, ale …

Nigdy więcej nie będziesz taki sam

Nic mnie nie przygotowało dla szczelinę, którą czułem, gdy jego oddech zwolnił, a jego serce w końcu się zatrzymało. W chwili, gdy nie mogłem już czuć trzepotliwe uderzenie w jego pierś, moje serce pękło.

W tym podzielonym sekundzie wiedziałem: Nigdy więcej nie będę tę samą osobą. Noszę małą bliznę na moim sercu przez resztę mojego życia.

Jeszcze wirujące w morzu smutku, poczułem radość, nadzieja i ulga. Ciesz się, że nie był już w bólu, którego nie sądziłem, że wtedy był w tym czasie, ale teraz myślę, że mógł być. pełen nadziei, że znów go zobaczę.

Zanim wyjechał, wyszeptałem do jego ucha, że ​​nie musiał się bać ani martwić, ponieważ nie byłby sam, a my znów go zobaczył.

Widząc wszystko przez inny filtr

Myślę, że mam. Wydaje się to głupie dla niektórych ludzi, ale ponieważ przeszedł przez zakładki, przysięgam, on wysłał mnie znaki. Czuję jego duszę ze mną, gdy liście na dębowych drzewach, które dotują na jego ulubione wzgórze nagle stać wciąż w wietrzny dzień, lub kiedy pojedynczy wiązka światła słonecznego tańczy na gorącą różową plamę kwiatów lub kiedy spoglądam poza okno mojego biura Rano i zobacz sunrise filtrowanie przez mech na pniach drzew, lub w purprish różowe odcienie na horyzoncie o zachodzie słońca.

Teraz widzę świat i zauważmy więcej małych rzeczy, które byś nie przegapił wcześniej. Wszyscy jesteśmy otoczeni przez małe, oszałamiające chwile przez cały dzień, a wszystko, co musimy zrobić, to ich szukać …

Podstawowa lekcja życia, ale tak naprawdę nie zrozumiałem go. Byli tylko miłymi słowami, ale teraz rozumiem, co to znaczy docenić małe rzeczy, a mój kot za to podziękować.

Najbardziej tęsknię za Mundanymi rzeczami

Żaden z niego nie powstrzymał mnie przed brakującym nim jak szalony, a zabawna rzecz jest … rzeczy, których najbardziej tęsknię za nim, to rzeczy, które jechali, gdy on był tutaj. Tęsknię za nim spacerując na szczycie mojej poduszki w nocy (Ach, łapy we włosach!). Tęsknię za nim wchodząc do kuchni, aby błagać o jedzenie, gdy usłyszał, jaką może otworzyć. Tęsknię za widzeniem go nurkować na świeżym stosie czystej pralni …

Dla tego, co jest warte, myślę, że miłość mieszka w małych przestrzeniach. Wiele filmów i książek krawatUwielbiam duże wydarzenia życiowe i wielkie gesty, ale mają źle IMO. Miłość jest codziennymi rytuałami. Więc ich pielęgnuj.

Ostatnie zakładki kołnierzynicze nosiły, że to prosty szary.
Mieć odwagę

Aby dodać obrazę do obrażeń, smutek opuści Cię jak całkowity bzdura na patyku, a następnie będzie wymagać odważności. Nie będzie tego upypił tego uprzejmie. Będzie to poprosić.

Zdałem sobie sprawę z tego samego popołudnia, ten, kiedy pożegnaliśmy się z naszymi zakładkami. Zaraz po weterynarz czule owinęł jego małe, martwe ciało w kocu i zabrał go z naszego domu po raz ostatni, mój współmałżonek i musieliśmy odebrać naszą córkę z przedszkola. Wsiedliśmy do samochodu, zarówno oszołomiony, jak i nadal w szoku, a gdy jechaliśmy na parking na parking, słyszeliśmy, jak dzieci śmieją się i grają.

Że radosny dźwięk Singsong przypomniał nam, że świat wciąż się obraca. Życie wciąż się dzieje. Tak, byliśmy złamani, ale ktoś jeszcze musiał zrobić obiad, zdobyć dzieci gotowe do łóżka, płacić rachunki, które były należne.

To odwaga poniesiona z konieczności.

I tak, codziennie rano wstaję, robię moje łóżko, umyć twarz, pij kawę kawy, usiądź na klawiaturze, a ja trzymam się trzymania. Nawet jeśli wydaje się niezwykle niesprawiedliwe, że słońce nadal wznosi się i ustawiają, a ptaki śpiewają, przez całyąc jednocześnie ktoś niesie dziurę w sercu, życie marzec dalej.

REKLAMA

Wreszcie, do mojego oszałamiającego Kitty Baby, znów dziękuję. Dziękujemy za bycie tak bezinteresownym i dawaniem. Tęsknię za tobą, twoimi kępkami, twoim niskim wiszącym brzuchem, a twoja zdolność obudzić mnie, by nakarmić cię w najbardziej obscenicznych czasach rano. Tęsknię za twoim dużym i troskliwym sercem. Dziękuję, że nauczam mnie te lekcje życia i miłości. Na zawsze będziesz ceniony.

Twój przyjazny uzależniony od piękności,

Karen.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *